5-7 III 1991 r. Mówi Maryja:
Wiecie jak kocham was i jak ratować pragnę. Przez tyle wieków nie zawiedliście Mnie i mogłam was osłaniać, wychowywać do najwyższych ludzkich wartości i z macierzyńska dumą prowadzić do tronu Boga. W królestwie niebieskim stanowicie ogromną, wspaniałą rodzinę, jesteście chwałą Pana mojego i Syna.
Cóż to się stało z wami, że tracicie sumienie, a z nim prawdziwą mądrość i dobrą wolę?
Proszę was dzieci, zwróćcie się całym sercem ku Jezusowi i stawiajcie pod Jego krzyżem cały wasz naród, nikogo nie wyłączając. Razem będziemy prosić, aby zechciał swoja Krwią was obmyć, oczyścić z win, a przebaczywszy wam odstępstwa, zdrady, zbrodnie i nałogi, przygarnąć do Serca i dopuścić was do świętej służby Bogu. On nigdy nie odrzucił nikogo, kto żałuje i pragnie powrotu na Jego drogi.
A więc pragnijcie, dzieci moje, aby wypełniły się zamiary Boże względem waszego narodu. Pragnijcie z całego serca, pełnią dobrej woli, aby Bóg wysławiony został przez wasz naród, wyniesiony i ukazany światu w chwale Zbawcy waszego, Zwycięzcy śmierci, w chwale Ojca pełnego miłosierdzia.
Proście nieustannie, a Ja błagam wraz z wami. Niech pokój Bozy zapanuje nad światem, a narody rozpoczną nowe życie w pokoju i braterstwie.
Ufam waszej wierności, dzieci, błogosławie was Imieniem Boga Najwyższego, Świętego Świętych w nieskończonej chwale Trójcy Świętej.
(Anna "Zaufajcie Maryi", s. 113-114)
Modlitwa o pokój
5 lat temu